Setne notowanie listy oto przed Wami, jak zwykle kilka ciekawych nowości. Niestety sporo fajnych piosenek musiałem odstawić, ponieważ mamy do czynienia z klęską urodzaju. W tym tygodniu kilka piosenek na nowo odkrytych. 101 notowanie przyniesie niestety zmiany, sa dwie opcje – albo lista z opisem co dwa tygodnie, albo co tydzień bez opisów. Oj gdyby było więcej czasu. Oj...
Funeral Suits - Colour Fade
Bardzo lubię tego typu granie, proste, melodyjne i znakomicie zaśpiewane, ale z drzemiącą podskórnie energią. Piosenka ma w sobie poza tym coś niepokojącego i nerwowego jednocześnie. Przypomina to wszystko trochę Local Natives, ale folkowa bajeczność zmieniona jest przez zimną, syntetyczną przestrzeń. Znakomita piosenka, dzięki Michał.
The 88 - Center Of The Sun
Od kilku lat The 88 cieszą ciągle tym samym. Fajnymi melodiami, nonszalanckim brzmieniem i świetnym wyczuciem rytmu, świetnie grają gitary i mamy do czynienia z maszynka do robienia hitów. Fajny rock’n’rollowy hit, jak zwykle w ich przypadku.
Jane's Addiction - End to the Lies
Był okres, że słuchałem Jane's Addiction na okrągło. Fascynowało mnie w tej muzyce wszystko, psychodeliczne brzmienie, niezwykle przestrzenne brzmienie gitary, kosmiczny, „przyćpany” głos Farella, połamane rytmy, narkotyczny klimat. Potem były Porno For Pyros i inne poboczne projekty. Ale nigdy to już nie było to samo, ci faceci tworzyli razem coś zupełnie niepowtarzalnego. Samotnie Perry Farell nie potrafił wykrzesać tego bez Navarro i Perkinsa, teraz wracają i nie ukrywam swojego zachwytu tym faktem. Mało tego nagrywają. End to the Lies naprawdę jest znakomity i pozwala mieć nadzieję, że jeszcze będzie przepięknie.
Band of Horses – Dilly
Podchodziłem do tej piosenki dość często i zawsze coś mi nie pasowało, odstawiłem na półkę ale jakże wielka jest siła mediów. W trójce był to hit tygodnia i okazało się , że to świetna piosenka. Folkowa wtórność i naiwność niektórych ich kompozycji zastąpiła pop-rockowa lekkość w stylu Collective Soul z późniejszego okresu. Z resztą głos Bena Bridwella momentami przypomina tutaj Eda Rolanda. Oczywiście nie ma co się łudzić, że Dilly to nowe December czy Where the River Flows, bo to nie ten format i nie te korzenie. Ale słucha się tego z ogromna przyjemnością. Ach ta siła mediów.
La Resistance – Understanding
Kolejna niesamowita sprawa, brzmienia Madchesterowskie jakby w pysk uderzył. Czy my to już gdzieś słyszeliśmy? Inspiral Carpets, Happy Mondays czy Jesus jones czyli lekko bujające rockowe klimaty zaśpiewane w bardzo charakterystyczny, wyluzowany sposób. Nikt już tak nie gra. A kiedyś było dużo takich brzmień. Swoja drogą to przesympatyczna piosenka. Zobaczymy co będzie z nimi dalej.
Chikita Violenta – Tired
Meksyk kojarzy się nam z sombrero, pustyniami, pikantnymi przyprawami ale ostatnia rzecz z jaka kojarzy nam się to państwo to dobra muzyka. Chikita Violenta właśnie stamtąd pochodzą i trzeba powiedzieć, że brzmią naprawdę znakomicie. Wyróżniają się bardzo dobrym, selektywnym brzmieniem, fajnym sposobem śpiewania i konstruowania piosenek. Polecam.
Foo Fighters - Bridge Burning
Druga odsłona z nowej płyty, która okazuje się być na nasze skołatane brakiem porządnego łojenia dusze, jak woda dla pustyni. Cos czuje, że będą często gościc na top of dziobaseczek. Łojenie rockowe z najwyższej póły.
California Wives – Tokyo
Lekkie eteryczne granie, w którym próżno szukać agresji i lęków. Podobnie jak Band of Horses bazują na delikatności, przepięknej melodii i cudownej bajecznej lekkości, naturalności. Jedna z piękniejszych piosenek jakie ostatnio słyszałem, taka niepozorna acz tak piękna. Lekka jak piórko.
The Rural Alberta Advantage – Stamp
Wracają i znów miałem ogromne kłopoty by do nich dotrzeć, bo to z pozoru dość przeciętna piosenka, może tylko różni ja od innych niezły rytm , ale sposób śpiewania i melodia pozostawia co nieco do życzenia. Okazuje się, że warto trochę się na nią otworzyć. Oczywiście jej moc to rytm, ale warto poświęcić jej czas.
My Luminaries – Parasol
Michał, polecam. Znów fajna melodia, ale miałem spory kłopot, by do niej dotrzeć. Za 5 przesłuchaniem okazuje się, że to znakomita piosenka. Na nowo odkryłem ja zupełnie przypadkiem, podobnie jak przy Dilly. Bo ona nie jest łatwa, nie ma tu bajecznego rytmu, czy chwytliwej aranżacji. Potrzeba czasu i cierpliwości.
Blindside – Monster On The Radio
Po 6 latach milczenia wracają i znów kapitalnie łoją. Utwór nazywa się: Potwór w radio i zaczyna się jak jakaś rihanna. Ale to przewrotny zabieg, o czym można się przekonać śledząc tekst. Gorzka prawda, że w radio gra się sporo łajna. I liczą się pieniądze i to ile posmaruje wytwórnia. Panowie spokojnie w Polsce też mamy RMF i ZET, ale na szczęście mamy Trojkę i Roxy. Znakomita rockowa piosenka i w Polsce klasycznie przepadnie. Skoro przepadło cudowne Pitiful czy fell in love with the game, to nie ma co sie łudzić, że teraz będzie inaczej.
01 01 04 Bag Raiders - So Demanding 02 21 02 Duran Duran - Girl Panic! 03 02 06 Panda Bear - Last Night At The Jetty 04 02 05 Friendly Fires - Live Those Days Tonight 05 08 05 Arctic Monkeys – Brick By Brick 06 27 02 ANR - Stay Kids 07 14 04 Yellowcard - For You, And Your Denial 08 04 05 Keep Shelly In Athens - Hauntin' Me 09 32 02 Delays - The Lost Estate 10 13 06 Architecture in Helsinki - Contact High 11 05 08 Metronomy - The Look 12 07 08 Foster The People - Houdini 13 06 05 CEO - Come With Me 14 23 05 Action Action - Ghost Town 15 22 04 13 & God – Old age 16 42 02 TV On The Radio - Caffeinated Conciousness 17 15 05 Jon Fratelli - Rhythm Doesn't Make You A Dancer 18 25 06 ∆AIMON - Amen 19 44 02 Poor But Sexy - Cherry Delicious 20 41 02 M!R!M - Dew 21 12 09 Foo Fighters - Rope 22 17 04 Deerhoof - Behold A Marvel In The Darkness 23 49 02 Treefight For Sunlight - Facing The Sun 24 34 02 A Silent Film - Driven by Their Beating Hearts 25 24 05 Hotels - The Bat Watusi 26 10 07 The Domino State - You Are The Winter 27 29 04 Turboweekend - Into The Pavement 27 40 02 Broken Bells - Windows 28 09 06 Tahiti 80 - Solitary Bizness 29 20 10 The Radio Dept. - On Your Side 30 16 05 The Shoes - Stay The Same 31 33 04 Kakkmaddafakka – Restless 32 11 07 The Uniques - Dungeon 33 NE 01 Funeral Suits - Colour Fade 34 NE 01 Jane's Addiction - End to the Lies 35 NE 01 Foo Fighters - Bridge Burning 36 19 07 Unwritten Law - Starships and Apocalypse 37 NE 01 Blindside – Monster On The Radio 38 NE 01 California Wives – Tokyo 39 NE 01 La Resistance – Understanding 40 46 02 The New Division - Festival 41 18 06 Brother - Still Here 42 NE 01 The 88 - Center Of The Sun 42 37 04 James Pants - Alone 43 43 02 Patrick Wolf - The City 44 NE 01 My Luminaries - Parasol 45 45 02 Guillemots - The Basket 46 NE 01 Band of Horses - Dilly 47 NE 01 Chikita Violenta - Tired 48 25 05 Little Comets - Tricolour 49 24 07 Purity Ring - Ungirthed 50 NE 01 The Rural Alberta Advantage - Stamp out: 10 Years – Fix Me The Kills - Satellite A HOME. A HEART. WHATEVER. - Beside Ourselves Cashier No.9 - Goldstar The Raveonettes - Recharge & Revolt Ringo Deathstarr - So High Bibio - K is For Kelson Twelve Foot Ninja - Child With No Enemy Sparkadia - China The Dodos - Black Night The Pains of Being Pure at Heart - Belong 5 i 6 dycha: Chikinki - Bitte Bitte Violens - Be Still Das Pop - The Game Cage The Elephant - Around My Head Grinderman - Palaces Of Montezuma Cold Cave - Villains of the Moon Guillemots - I Don't Feel Amazing Now Gruff Rhys - Shark Ridden Waters Auction – Statues Miami Horror - Sometimes Life In film - Sorry White Noise Sound - Sunset The Thermals - Not Like Any Other Feeling Incubus - Adolescents Bring Me The Horizon - Blessed With A Curse Glowbug - My Name Is Death The Hundred Days – Disaste The Rouge - Lady Luck Kopek - Cocaine Chest Pains Funeral For A Friend - Sixteen The View - Sunday Hands - Brave Motion Glowbug - My Name Is Death | |
_________________ |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz